Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
225
BLOG

Steinbach i Bartoszewski. Dwa Bratanki?

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 0

Ja nie wierzę w nagłą zmianę i zaprzestanie kontynuacji polityki III Rzeszy przez obecny niemiecki rząd w stosunku do częściowo zlikwidowanej, nie do końca wymordowanej i ograbionej mniejszości polskiej, wciąż niejako na mocy nieważnego prawnie ale kulturowo i tradycyjnie nadal stosowanego dekretu Göringa o mocy ustawy z 1940 roku.

Dowodem kontynuacji tego stanu rzeczy dotyczącego Mniejszości Polskiej jest na dokładkę  "traktat dobrosąsiedzki", który z wielką  konsekwencją nie jest realizowany przez Niemcy od 20 lat, tylko bojkotowany na szkodę Polaków w Niemczech przez stronę niemiecką przy milczącym współudziale MSZ i pana Władysława Bartoszewskiego.

 

 

Jak widać Traktat został po to w takiej formie stworzony, ponieważ można było inaczej. 

Pobożne, nie zwerbalizowane życzenia pana Schetyny, co do niejasnych zapisów planowanej uchwały Bundestagu zwerbalizowane przez RP z dnia 06-08-2011, to chyba tylko pobożne życzenia.

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/519106,w_warszawie_wspolne_posiedzenie_prezydiow_sejmu_i_bundestagu.html 

http://www.rp.pl/artykul/670825_Niemcy_zrehabilituja_polska_mniejszosc.html

Nie wierzę w to, żeby Niemcy w tekście jakiejś tam uchwały uwzględnili, a jeżeli nawet, to żeby przegłosowali coś przeciwko własnej kulturze. Do tego nie dopuści chyba pani Erika Steinbach i również bezkompromisowy, nie posiadający żadnych konfliktów lojalności zadeklarowany przyjaciel Niemiec i Izraela, pan Władysław Bartoszewski, prowadzący podobnie jak Niemcy, równie bezkompromisową  politykę wspierania nie Polaków, lecz również osób „pochodzenia polskiego” wymienionych w traktacie z 17 czerwca 1991, Art. 21, 22. 

Uznanie przez Bartoszewskiego zbiorowej winy Polaków, bez wymieniania nazwisk konkretnych sprawców (bo nie mówił on chyba tylko o panu Lipskim i o sobie jako zbrodniarzach, sprawcach wypędzeń Niemców z Polski?) potwierdziło tylko niemiecką  racje stanu polegającą w tym przypadku na uznaniu Polaków za winnych wypędzeń Niemców, czyli nieprzedawniającej się zbrodni przeciwko ludzkości(*). W pełnej zgodzie z krytykowaną  przez niego w stylu hipokryty, w rzeczywistości partnerką, następczynią przyjaciół Bartoszewskiego, Hupki i Czai, panią Eryką Steinbach. Wszystko to  przy jego zgodzie na budowę w Berlinie pomnika martyrologii narodu niemieckiego z rak Polaków, jakim jest "Centrum Wypędzeń".

Wiec nie ma się czemu dziwić, skoro pani Steinbach, przejęła obecnie inicjatywę w Bundestagu w sprawie uchwały dotyczacej dwudziestolecia łamania Dobrosąsiedzkiego  Traktatu i sprawy nieuznawanie mniejszości polskiej.

http://www.rp.pl/artykul/28,670502_Wypedzeni_w_uchwale_na_rocznice_traktatu.html

(*)Imitator profesora i historyka, czyli fałszywy autorytet, pan Władysław Bartoszewski przemówił w Bundestagu (za Lipskim): "Wzięliśmy udział w pozbawieniu ojczyzny milionów ludzi, z których jedni zawinili na pewno poparciem Hitlera, inni biernym przyzwoleniem na jego zbrodnie, jeszcze inni tylko tym, że nie zdobyli się na heroizm walki ze straszliwą machiną terroru - w sytuacji, gdy ich państwo toczyło wojnę. Zło nam wyrządzone, nawet największe, nie jest jednak i nie może być usprawiedliwieniem zła, które sami wyrządziliśmy. Wysiedlanie ludzi z ich domów może być w najlepszym razie mniejszym złem, nigdy – czynem dobrym”..."W pełni identyfikuję się z tezami mojego zmarłego przyjaciela Jana Józefa Lipskiego, z którym działaliśmy razem w opozycji demokratycznej. Chcę przy pomnieć, iż tekst ten wzbudził wówczas burzliwą dyskusję wśród myślących Polaków. Myślę też, iż źle się stało, że odwaga cywilna jego autora nie została wówczas w pełni dostrzeżona w Niemczech."

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka