Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
1732
BLOG

Fundacja Adenauera(KAS) wie o Bartoszewskim

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 25

Po przeczytaniu artykułu Fundacji Konrada Adenauera (KAS) autorstwa pana Raabe http://www.kas.de/polen/de/publications/20567/  poinformowałem go wczoraj po niemiecku, telefonicznie o nieprawdziwych sformułowaniach dotyczących wykształcenia pana Władysława Bartoszewskiego i robienie z niego profesora, którym pan Bartoszewski nie jest.

Pan Raabe zarzucił mi niewiedzę i zapewnił o rzetelności profesorskiego tytułu pana Władysława Bartoszewskiego nie podając jednak źródła jego informacji. Zaproponowałem mu więc, ażeby się dowiedział prawdy bezpośrednio od "profesora". Zażądałem również usunięcia nieprawdziwego tytułu profesora z publikacji KAS. Rozmowa została w pól słowa przerwana.

Trudno mi się domyślać dlaczego, czy mu na przykład z wrażenia słuchawka wypadła z ręki. Nie chce nawet domniemywać, ze tak wysoko postawiony przedstawiciel niemieckiej kultury i polityki w Polsce mógłby po prostu w pól słowa rzucić słuchawką potwierdzając tym samym polska  opinię na temat niemieckiej kultury, zamiast grzecznie i rzeczowo odnieść się do bulwersującej sprawy powielania przez niego nieprawdy  w sprawie markowania profesora.

Zadzwoniłem więc jeszcze raz prosząc o ponowne połączenie. Po chwili rozmowy z panem Raabe sekretarka poprosiła mnie o przesłanie mojej prośby pisemnie utwierdzając mnie w przekonaniu, ze rozmowa została przerwana nieprzypadkowo.

Wysłałem wiec maila z załącznikami i umotywowanym pisemnym wnioskiem o usunięcie nieprawdziwych informacji na temat pana Władysława Bartoszewskiego. Jak widać, pan Bartoszewski wrobił KAS w nieprzyjemną sprawę nie reagując na nieprawdziwe publikacje i nie żądając sprostowania. Uważam ze panu Raabe należą się za to od pana Bartoszewskiego przeprosiny i duże kwiaty.

Kilka godzin później pan Raabe przysłał odpowiedz, cytuje fragment:

> Herr Kraszewski,
>
> bezüglich des offiziellen Professorentitels haben Sie wohl Recht, wie ich
> recherchiert habe. Herr Prof. Bartoszewski war "nur" Gastprofessor in
> Bayern und hatte dabei mehr zu sagen als mancher ordentliche Professor.


Moje tłumaczenie:

odnośnie oficjalnego tytułu profesorskiego ma pan rację, według mojego rozeznania. Pan Prof. Bartoszewski był "tylko"profesorem gościem w Bawarii i miał więcej do powiedzenia niż niejeden rzeczywisty profesor.

Komentarze odnośnie logiki tej wypowiedzi pozostawiam czytelnikom. Ja mogę się tylko domyślać ze chodzi mu o to, ze "pan WB jest profesorem, ale nie jest".

Będzie to miało w Niemczech konsekwencje, ponieważ brak dementi na nieprawdziwe tytułowanie przez osoby trzecie jest czynem karalnym zagrożonym kara wiezienia(*), czyli pan Raabe prowokuje niedźwiedzią przysługę, kryminalizację pana Bartoszewskiego, skoro obaj panowie odgrywają w Polsce grę polegająca na przekonywaniu czytelnika KAS co do prawdziwości nieprawdziwego i nieuznanego w Polsce, wykreślonego mu przez niemiecki rząd, tytułu.

poniżej załączam moją odpowiedź:

Dotyczy:


Niegodnego tytułowania ministra Władysława Bartoszewskiego tytułem profesora. Wniosek o
wymazanie bezprawnej tytulatury ze wszystkich publikacji KAS.


Szanowny Panie Raabe,

przyjmuje Pańskie potwierdzenie o doinformowaniu się w ogólnie wiadomej sprawie bezprawnego tytułowania polskiego sekretarza stanu, wcześniej ministra, pana Władysława Bartoszewskiego i oczekuję, zgodnie z moim wnioskiem o usunięcie niezgodnych z prawda  informacji ze stron KAS w rozsądnym terminie, najlepiej w ciągu przyszłego tygodnia oraz zaniechanie powielania dalszych informacji stawiających pana Władysława Bartoszewskiego w złym świetle.

Nie zamierzam się z Panem wdawać w polemikę, lecz uważam, że powinien mi Pan podziękować za doinformowanie w tej sprawie. Dążmy wiec wspólnie do celu, do prawdy i oczyszczenia pana Bartoszewskiego z tego niegodnego tytułu.

Dodatkowo informuje Pana o tym, jeżeli Pan również o tym nie wie, że profesorem gościem - "Gastprofessor" w Bawarii może zostać osoba z co najmniej doktorskim dorobkiem naukowym, którego pan Władysław Bartoszewski nie posiadał i nie posiada, wiec wiadomo, ze nie mógł on legalnie być nawet "profesorem gościem". Dokładna data i miejsce nominacji podobnie jak numer akt i podpis osoby nominującej powinny być znane nie tylko panu Władysławowi Bartoszewskiemu. Pozostańmy wiec przy formalnym, legalnym i wspólnie ustalonym stanie rzeczy zgodnym z ustaleniem niemieckiego rządu.

Pańska niewiedza, jako przedstawiciela KAS w Polsce, w tych podstawowych sprawach dotyczących osób decydujących o stosunkach polsko-niemieckich nie powinna być usprawiedliwieniem do powielania niezgodnych z prawdą informacji w publikacjach KAS, tym bardziej, skoro wyklucza Pan umyślne kłamstwo i do tego jeszcze chce ode mnie przeprosin za swoje błędy.

Czy można czcić ludzi nazywając ich niezgodnie z obowiązującym stanem i prawem profesorem?

Proszę to przemyśleć i otworzyć szeroko okna i drzwi w KAS, nie tylko w oczekiwaniu na nowe informacje.

Z poważaniem


http://miroslawkraszewski.salon24.pl
http://de.youtube.com/RPDDPL
http://rpdd.eu/

Mirosław Kraszewski




Z dniem wczorajszym (24.09.2010) fundacja KAS nie może się już więcej zasłaniać niewiedzą i  powinna  zaniechać tytułowania pana Władysława Bartoszewskiego nieprzysługującym mu tytułem.

(*) Vorsätzliche falsche Betitelung, Straftatbestand nach § 132a Strafgesetzbuch (Missbrauch von Titeln, Berufsbezeichnungen und Abzeichen)

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka